Komentarze

Napisał adamfcb

witam, fajny domek mam pytanko, czy jestes w stanie okreslic mniej wiecej ile wyjdzie cie SSO?? a i jak ekipa?? niema problemow? bo cena calkiem spoko, a domek podobny jak moj ktory sobie upatrzylem,

SSO z więźbą to koszt ok. 110kzł. Ekipa w porządku, chyba mogę polecić, ale poczekajmy do końca, niech skończą.

witam, fajny domek mam pytanko, czy jestes w stanie okreslic mniej wiecej ile wyjdzie cie SSO?? a i jak ekipa?? niema problemow? bo cena calkiem spoko, a domek podobny jak moj ktory sobie upatrzylem,

TO DREWNO TO TAK ZOSTAJE PRZY KOMINIE ? A TA BELKA CZY CO W SCIANIE TO TAK MA BYC?

Nie chodziło mi głównie o oszczędności, ale o jakość stropu. Musiałbym dokładnie policzyć, ale z grubsza patrząc wyszło tyle co na terivę lub nawet minimalnie taniej (jeśli uda się odsprzedać stemple).

Nie będę robił deskowania dachu.

Napisał brunet wieczorową

Teriva była oryginalnie w tym projekcie. Jednak zdecydowałem się na zmianę stropu - moim zdaniem monolit jest zdecydowanie lepszy.

Powiedz mi prosze ile zaoszczędziłes na stropie wylewnyym? rozumiem że deszki do szalowania udało sie wykorzytsac do deskowania dachu?

Poziom zero mam na wysokości 50cm powyżej poziomu obecnej drogi. Podniosłem o 20cm wyżej aniżeli w oryginalnym projekcie.

Teriva była oryginalnie w tym projekcie. Jednak zdecydowałem się na zmianę stropu - moim zdaniem monolit jest zdecydowanie lepszy.

Pięknie zrobione zdjęcia Tylko szkoda, że to nie teriwa. Potrzebuję takie zdjęcia, bo mąż chce zobaczyć szczegóły stropu. Komin ładnie wymurowany.

Na twoim miejscu fundamenty podniósłbym 70cm nad lustro tej wody i systematycznie podnosił teren gruntu nawożąc w miarę finansowych możliwości żwir itp. Pozdrawiam.

No współczuję, mam nadzieję, że potem było już tylko lepiej.
Mimo wszystko, życzę powodzenia!
Będzie lepiej, nie łam się, pozdrawiam,
kasia.

o rany.. nie zazdroszczę..

Mam nadzieję, że już koniec deszczu i ławy w końcu wyschną U mnie właśnie jest ten problem, że woda spływa z innych działek, bo jest niżej. Ciągle pompuję wodę, ale z deszczem wygrać nie mogę

Nie martw się, nic ławom od deszczu nie będzie. My laliśmy w tamtym roku, gdy też lało. Po zalaniu ław w miejscu całego zdjętego humusu mieliśmy jedno wielkie jezioro (ław w ogóle nie było widać). Ciąglę małż odpompowywał wodę i ciągle spowrotem do pełna deszczyk dolewał, a że w koło nas są łąki na glinie to nasz "dołek" był idealne aby wszelka woda tam spadała. Nic się jednak ławom nie stało - na szczęście.

Witaj,

i jak idzie budowa? jeśłi tak można wiedziec gdzie powstaje ten domek?

pozdrawiam,
atsyrut

Ja płacę 45k bez dachu, w prawdzie dom większy no ale cena robocizny trochę mnie przytłoczyła choć firma z bardzo dobrymi referencjami i to przeważyło

Cena powiedziałbym średnia jak na tego typu dom. Można trafić też na tańsze ekipy. Moja ekipa akurat ma świetne referencje, dlatego się na nią zdecydowałem. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę mógł ich pochwalić...

Cena rewelacyjna, u nas na Śląsku chyba ze wszystkim jest najdrożej

ziuta62, dzięki za namiary na ekipę. Jeśli chodzi o dziennik, to wydaje mi się, że nie da się przenieść dziennika tak po prostu, raczej trzeba by założyć od nowa i przekopiować starą treść.

Witam! Wyslalam ci tą wiadomość bo po prostu wydaje mi się,że warto się z nimi skontaktować. Wydają się być zgraną i solidną ekipą. Malo tego, pokazują swoje prace co się chwali, bo wystawiają się na krytykę. Powodzenia w budowaniu i jeśli wiesz jak, przenieś swój dziennik do dzienników budowy tych"normalnych" łatwiej się je czyta, ja chetnie pozaglądam. Pozdrowienia!

GRATULACJE!!!