dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Dzienniki Budowy na Forum

Wpisy bez kategorii

  1. Pierwsza wiosenna burza... i po burzy.

    Wiem, że moje ostatnie posty mają mało wspólnego z budową ale chciałabym kontynuować dziennik, gdyż ciągle coś nowego się u nas dzieje na działce, w otoczeniu, w ciągu tych trzech lat od zamieszkania ciągle jest coś do zrobienia przy domu i w nim samym. Chciałabym też stworzyć coś w rodzaju pamiętnika z ważnymi dla nas wydarzeniami z życia w naszym wymarzonym domku. Proszę mi więc wybaczyć przynudzanie o może mało istotnych, z punktu widzenia budowania i wnętrz, sprawach. ...
  2. I jeszcze raz wiosennie.

    Witam po dłuższej przerwie, u mnie dziś wiosna ale już taka zaawansowana w moich wspomnieniach sprzed 3 lat. Była to nasza pierwsza wiosna w domku na wsi, miałam dużo zapału do sadzenia, pikowania, przesadzania, teraz to z tym różnie. Po trzech latach organizowania prowizorycznego warzywniaka na górkach ziemi uzyskanej z wykopu pod oczyszczalnię, w tym roku kończymy przenoszenie go na swoje stałe miejsce, zobaczymy, jak będzie tam funkcjonował. Co roku sieję i sadzę swoje ...
  3. Tarasowe inspiracje.

    Przedstawiam wspomniane wcześniej roślinki, które trochę podrosły i zaczynają już zdobić taras. Niestety nasz taras jest od otwartej strony, gdzie ciągle wieją wiatry i bardzo często rośliny były przewracane i w ogóle trudno jest tam siedzieć, bo często zwiewa np. serwetki ze stołu , a obiad, czy kawa szybko stygną Zastanawiamy się nad zabudowaniem go w stylu takiego ogrodu zimowego,z przesuwanymi drzwiami i moskitierami. Na ostatnim zdjęciu kobea pnąca, która niestety była ...
  4. Przyjęcie dla trzylatka.

    Dzisiejszy drugi post jest prawie wcale nie budowlany ale myślę, że pod wnętrza i tzw inne tematy, można go podciągnąć. Jestem zwolenniczką wyprawiania urodzin małym dzieciom w ich własnym domku, z rodzicami, rodzeństwem, babciami, dziadkami ,ciociami, wujkami i kuzynami, a że nie mamy zbyt licznej rodziny i dzieci są w podobnym wieku, zawsze organizujemy im przyjęcie w domu. Oczywiście torcik też musi być własnoręcznie robiony, co czynię już od dobrych kilku lat w maju i ...
  5. Zielono mi.

    Chociaż za oknem już prawie zima, u mnie zielono za sprawą moich pierwszych upraw, które prowadziłam pierwszej wiosny po przeprowadzce. Tak już mam, że wszystko, co sadzę w domu do doniczek, czy do ogródka, zawsze wysiewam sama, stąd też wiosną parapety są zastawione wszelką wschodzącą zieleniną. W pierwszym roku posiałam min: kobeę i pomarańczową tunbergię, oczywiście moje ukochane lobelie, bez których nie wyobrażam sobie tarasów i parapetów oraz żeniszki. Oczywiście ...
Strona 1 z 30