Rozwijam skrót: co przez te dwa lata zrobiono (mniej więcej) ;) : a więc tak, własnoręcznie i osobiście robiłem: więźbę na domu, układanie dachówek, ocieplenie styropianem i ścianę osłonową (trzecia warstwa),montaż okien dachowych, ocieplenie poddasza wełną,karton gipsy na poddaszu, montaż drzwi wewnętrznych i zewnętrznych, gładzie gipsowe, kafelki w jednej kuchni, dwóch łazienkach i salonie (salon jeszcze nie skończony),montaż mebli ...
o, kurka wodna! ponad dwa lata juz nic nie pisałem... ;) tak w skrócie - dom jest żółty i aktualnie kafelkuje salon... :)
Ostateczny widok garażu z pokrytym dachem przedstawił się nastepująco: Widok z wiosny, ale po prawdzie to do tej pory nic się i tak nie zmieniło... ;)
A potem wszystko przykryła papa: Znaczy się sama to nie przykryła, bo troche się trzeba ...
Następnie nastał czas na deskowanie: