Witam wszystkich. W końcu postanowiłem założyć dziennik budowy. Będzie lapidarnie i zwięźle, bo słaby ze mnie prozaik. Projekt indywidualny, pozwolenie uprawomocniło się z początkiem stycznia. A zatem, w wielkim skrócie robię przegląd tego, co dotychczas udało się zrobić: Prace rozpoczęły się na przełomie stycznia i lutego w... piwnicy, gdzie wesoło giąłem sobie strzemiona na zbrojenie. Prace terenowe rozpocząłem ...