dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

joan

  1. Nasze miejsce na ziemi

    Wiedziałam, że budowa domu czegoś mnie nauczy. Jeszcze nie mam ścian - doły pod fundament zaledwie - ale nawet tyle nauczyło mnie... pokory i cierpliwości. Wiem że jak umawiam się z fachowcem na poniedziałek to będzie w środę ale tylko na pół dnia bo kończy poprzednią robotę. A kolejnego dnia popsuje sie mu samochód więc przyjedzie w piatek - czyli popracuje 1 dzień w tygodniu. (To nic że biorę urlop, który przepada - przepadło ich tyle że z dziećmi mogę wyjechac jedynie ...
  2. Nasze miejsce na ziemi

    MAMY!
    1. Pozwolenie na budowę - leżakuje sobie od tygodnia jak młode winko (czas oczekiwania 11 dni :lol: ).
    2. Decyzję o przyznaniu kredytu - z tego trochę trudno sie cieszyć patrząc 30 lat w przód - jak bedziemy wyglądać spłacając ostatnią ratę kredytu - ile zmarszczek i kilogramów przybędzie... :-?
    Kopareczka umówiona, fahofcy też. Czekamy w blokach startowych.
    To jakiś sen...
  3. Nasze miejsce na ziemi

    I na razie żadnych przykrych zmian w łańcuchu dobrych zdarzeń , o którym pisałam ( tak nazwę chyba nasz domek - choć nazwa niepopularna i długo sie wymawia) - czyli wszystko zgodnie z planem, zadnych schodów. :D
    Może nawet zbyt gładko to wszystko się układa - bo tym samym szczęscie przybliża sie dużymi krokami - a my na to szczęście słabo przygotowani. :-?
    Wniosek o pozwolenie dojrzewa na biurku urzędnika, wniosek o kredyt także. Miła Pani w BPH walczy o 1,8% we ...
  4. Nasze miejsce na ziemi

    Warunki przyłącza energetycznego po 4 dniach!! :lol:
    Adaptacja projektu 550 złotych!! :lol:
    Szczypię się, bo nie wierzę że tak gładko wszystko idzie.
    Mamy kandydata na kierownika - casting w poniedziałek.
    Nadal jednak nie mogę się zdecydowac na rodzaj ściany - 2 czy 3 warstwowa - może kierownik coś podpowie?

    Ale w przyrodzie RÓWNOWAGA MUSI BYĆ, więc całe to napięcie, bieganina, konieczność podejmowania szybkich i dobrych decyzji ...
  5. Nasze miejsce na ziemi

    Tak więc nasze DZIEŁO zaczyna nabierać realnych znaczeń - wczorajsza wizyta u notariusza zaowocowała kupnem działki - JEST NASZA!!! :D
    Teraz już boję sie nadmiernie entuzajzmować i tak naprawdę to nie potrafimy się cieszyć - w strachu przed przerwaniem łańcucha dobrych zdarzeń pobieglismy do Zakładu Energetycznego po warunki , gdzie spędzilismy 2 godziny! Pani w okienku nam zakomunikowała że proces projektowania przyłącza ma trwać do 8 miesięcy! (30 m kabelka w ziemi w linii prostej) ...
Strona 2 z 6