Wiedziałam, że budowa domu czegoś mnie nauczy. Jeszcze nie mam ścian - doły pod fundament zaledwie - ale nawet tyle nauczyło mnie... pokory i cierpliwości. Wiem że jak umawiam się z fachowcem na poniedziałek to będzie w środę ale tylko na pół dnia bo kończy poprzednią robotę. A kolejnego dnia popsuje sie mu samochód więc przyjedzie w piatek - czyli popracuje 1 dzień w tygodniu. (To nic że biorę urlop, który przepada - przepadło ich tyle że z dziećmi mogę wyjechac jedynie ...
MAMY! 1. Pozwolenie na budowę - leżakuje sobie od tygodnia jak młode winko (czas oczekiwania 11 dni :lol: ). 2. Decyzję o przyznaniu kredytu - z tego trochę trudno sie cieszyć patrząc 30 lat w przód - jak bedziemy wyglądać spłacając ostatnią ratę kredytu - ile zmarszczek i kilogramów przybędzie... :-? Kopareczka umówiona, fahofcy też. Czekamy w blokach startowych. To jakiś sen...
I na razie żadnych przykrych zmian w łańcuchu dobrych zdarzeń , o którym pisałam ( tak nazwę chyba nasz domek - choć nazwa niepopularna i długo sie wymawia) - czyli wszystko zgodnie z planem, zadnych schodów. :D Może nawet zbyt gładko to wszystko się układa - bo tym samym szczęscie przybliża sie dużymi krokami - a my na to szczęście słabo przygotowani. :-? Wniosek o pozwolenie dojrzewa na biurku urzędnika, wniosek o kredyt także. Miła Pani w BPH walczy o 1,8% we ...
Warunki przyłącza energetycznego po 4 dniach!! :lol: Adaptacja projektu 550 złotych!! :lol: Szczypię się, bo nie wierzę że tak gładko wszystko idzie. Mamy kandydata na kierownika - casting w poniedziałek. Nadal jednak nie mogę się zdecydowac na rodzaj ściany - 2 czy 3 warstwowa - może kierownik coś podpowie? Ale w przyrodzie RÓWNOWAGA MUSI BYĆ, więc całe to napięcie, bieganina, konieczność podejmowania szybkich i dobrych decyzji ...
Tak więc nasze DZIEŁO zaczyna nabierać realnych znaczeń - wczorajsza wizyta u notariusza zaowocowała kupnem działki - JEST NASZA!!! :D Teraz już boję sie nadmiernie entuzajzmować i tak naprawdę to nie potrafimy się cieszyć - w strachu przed przerwaniem łańcucha dobrych zdarzeń pobieglismy do Zakładu Energetycznego po warunki , gdzie spędzilismy 2 godziny! Pani w okienku nam zakomunikowała że proces projektowania przyłącza ma trwać do 8 miesięcy! (30 m kabelka w ziemi w linii prostej) ...