Ostatecznie zakupilismy projekt. Czekamy az do nas przyjedzie, co ma nastapic w najblizsza srode wg wszelkich znakow na niebie i ziemi. Potem czas na mala poprawke i adaptacje. A rownolegle dzialamy z papierkami. Na razie nie idzie najgorzej. Ale stres jest.
Po dzisiejszych konsultacjach z architektem decyzja zapadla - Prosty 1 z poszerzonym garazem. Teraz czas na papierologie. Juz jestem przerazona ta iloscia pozwolen, ustalen, wnioskow, mapek i innych papiereczkow. Na razie probuje sie przedrzec przez rozne podsumowania. A od jutra dzialamy !
Kolejny dzien spedzony na poszukiwaniu projektu idealnego... Po Aleksandrze (za ciemny salon) i Z charakterem 4 (za jasny salon) przyszedl czas na Prosty 1. Jak sobie przypomne jakie mialam pomysly na dom rok temu to az sie za glowe lapie. Ale chyba teraz idzie ku dobremu