http://forum.muratordom.pl/blog.php?...ococo-budujemy
tak wiec brama jest lekka, całkowicie do zdjęcia przez dwóch ludzi. Potem w jej miejsce wstawię część ogrodzenia z którego zbudowałem szopę na narzędzia. Tak wiec szopa jest za free. Oto szopa w całym majestacie choć fotka fatalna bo komórką z zoomem.
Updated 14-09-2012 at 00:16 by plecak2
Kolejny krok to ogrodzenie działki. Zdecydowaliśmy się na ogrodzenie betonowe. Tylko od strony frontowej zmotamy jakieś inne. Wybór padł na firmę Pana Rubika, z uwagi na jakość i kolorystykę i pełny wzór nie w ramce. Cena z dowozem 30 km podobna jak u gościa 500m od nas. Od tego samego pana kupimy potem bloczki z firmy Kost Bet z którą kooperuje. Polecam tego Pana. Bardzo dobry dostawca. Zdjęcia z prac nad ogrodzeniem. Pomagał mi mój osobisty Tata. Wielkie dzięki dla niego ...
Updated 13-09-2012 at 23:58 by plecak2
Pierwszym poważnym wyzwaniem było doprowadzenie drogi do działki. 2 godziny pracy koparki i droga od strony północnej była gotowa. Docelowo z tamtej strony działki jak dla mnie drogi może nie być. Właściwy dojazd od działki planowany jest od strony zachodniej i trzeba go usypać. Jakieś 30 metrów. Na zdjęciach w załącznikach droga od strony północnej przed i po. Kolejne zdjęcia już z usypaną w większości drogą od zachodu.
Updated 13-09-2012 at 23:23 by plecak2
Działkę kupiliśmy gdzieś w połowie poprzedniej dekady. Nie mieliśmy specjalnych planów co do niej. Sytuacja zmieniła się, kiedy 3 lata temu pojawił się spadkobierca mojego nazwiska. Po tym nagłym i niespodziewanym wydarzeniu było nas w mieszkaniu już czworo a to zdecydowanie za dużo jak dla mnie. Podjęliśmy decyzję o budowie domu. Moja lepsza połowa na etapie wyboru projektu patrzyła w kierunku pięknych rezydencji z zamotanymi i dużymi dachami, ja optowałem za czworokątem ...
Updated 13-09-2012 at 21:40 by plecak2
Ale obciach. Straszyłem wszystkich, że zacznę prowadzić dziennik i co...? Chciałem zacząć "po bożemu", od tego dlaczego? , gdzie? , jak ? i w ogóle ewolucja projektu od gotowego do autorskiego...i to mnie trzyma. Mam fotki z każdego prawie dnia budowy, ale czekają aż napisze się wstęp dziennika. Mam nadzieję, że jeszcze we wrześniu znajdę natchnienie.