zgodnie z obietnią przesyłam nasze pierwsze fotosy ...
i minął tydzień od ostatniego wpisu w moim dzienniku, a u mnie na działeczce się tyle wydarzyło... W środę o 7 rano nasz "Bob budowniczy" przywiózł na działeczkę ekipę 10 ludków z łopatami ( trzeba było widzieć ich twarzyczki, co jedna to bardziej zakapiorska). Bob zrobił zbiórkę i każdemu z "budowlańcow" pokazał, gdzie mają kopać i po ile metrów fundamentów. Panowie nie odznaczali się zbytnią lotnością umysłu, błędny wzrok prowadził ...