:D :D :D Zakwitła mi moja pierwsza w życiu piwonia. Zawsze marzyłem o bordowych piwoniach. Moja babcia takie miała. :D :D :D Kilka sadzonek dostałem od byłej właścicielki działki w zamian za kilka sadzonek fantastycznych żółtych malin. Myślałem, że w pierwszym roku po posadzeniu piwonie nie będą kwitły a tu taka niespodzianka. Opryskałem wszystkie drzewka. Poszło ...
Prawie miesiąc nie uzupełniałem dziennika, ale notowałem wydarzenia i uzupełnię braki. Ostateczna wersja projektu.
UUpps spore zaległości, ale notuję i w chwili wolnego czasu wszystko chronologicznie napiszę. Z ciekawostek - dziś miałem przyjemność obrabiać łopatą ziemny kabel 15 tys voltów i to pod napięciem. Przeprowadzaliśmy pod nim rurę wodociągową. Koparkowy dokopał się do folii, a ja musiałem szpadelkiem dokonać reszty. Brr nieciekawe zajęcie.
PIĄTEK 5 maja 2006 Człowiek odchwaścił daglezje i maliny - szybki jest. Elektrycy zrobili podkop pod fundamentem ogrodzenia. O podchodach elektryka pisałem poprzednio. Jelenia nie znajdzie. Honorowo dostanie za to co dla mnie zrobił do tej pory i nic więcej. Jak na razie prąd mi nie potrzebny, agregat wychodzi o niebo taniej. Zakopię kabel, aby potem nie dewastować ogrodu, przy okazji murowania płotu przygotuję miejsce pod skrzynki i cierpliwie poczekam aż ...
Ciekawe rozmowy z p. elektrykiem opisuję w wątku: http://forum.muratordom.pl/viewtopic...186095#1186095