Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35
Była sobie działka… Działka budowlana, płaska, z drogą gminną od strony ulicy i rowem przydrożnym. Nikt z rodziny działki nie chciał zagospodarować, ale właścicielka - moja babcia - wiedziała, że marzenia się spełniają, więc czekała cierpliwie. I tak oto doczekała się naszej decyzji o budowaniu domu. Podarowała nam działkę. A właściwie jej niezabudowaną część, którą należało wydzielić jako osobny autonomiczny kawałek. Tak oto od lipca tego roku ...