Witam serdecznie stwierdziłam, że muszę zacząć w końcu pisać dziennik, bo za chwilę nie zapomnę co się działo w newralgicznych momentach. Zaczynamy od faktycznego rozpoczęcia robót, w wolnej chwili opiszę drogę przez mękę, czyli papierologię i inne zdarzenia związane z naszym domkiem - tzn. z planowaną budową :-). Będzie to drugi Dom pod Pistacją opisywany na forum Muratora. Pionierem jest Tabaluga :P . Jej domek też się zresztą znajdzie ...