dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Moje 4 kąty - dom

  1. Papierologia i architekt cz. 4 - katastrofa

    Ależ dziś jestem wściekła!!! Ostatnio złożyłam brakujące dokumenty do UM (ponad 2 tygodnie temu), architekt się nawet postaral, bo musiał nanieść poprawki i zrobil wszystko na czas!! Normalnie wow!! Dziekuje P. J., czasem się da!! A wracając do UM, p. E. powiedziała, że musi to posprawdzać i potrzebuje z 2 dni. Oczywiście potrzebowała więcej, ale niech jej... Po telefonie do niej (już mam hot line normalnie) okazało się, że nadal mamy jakieś braki (oj P. J. jednak nie do ...
  2. Papierologia i architekt cz. 3

    Aktualnie sprawa wygląda następująco:
    1) Pani E. wysłała nam pisemko na 4 strony A4 do uzupełnienia
    2) czekam na architekta, który miał mi nanieść poprawki do poniedziałku, a jak się okazuje będzie w środę (oby). Niby tę środę..
    3) zbieram wyceny wszystkiego - materiałów, robocizny itd.
    4) szukam konstruktora do płyty fundametowej, bo jak się okazuje mój architekt pomimo, że było to zaznaczone narysował tylko rzut poglądowy, a w projekcie opisał ...
  3. Papierologia i architekt cz. 2

    To, że odebrałam projekt nic nie znaczy... Jak się okazało, pomimo, że wypytwałm mojego architekta, czy potrzebujemy jeszcze jakis dokumentów aby nie było problemów w urzędzie, powiedział, że wszystko wystarczy... Oczywiście Pani E. z urzędu miała zastrzeżenia, iż warunki zabudowy są na poprzedniego właściciela a nie na nas... I trzeba było je przepisać. Oczywiście kolejne tygodnie znikały w całej adminnistracji (bo 2 tygodnie na dostarczenie pism, 2 tygodnie na uprawomocnienie ...
  4. Papierologia i architekt

    Po zakupie od razu zabrałam się do akcji i przepisania pozwolenia na budowę na nowych właścieli czyli "NAS"... W międzyczasie znaleźliśmy z dwa projekty, które zgodnie z warunkami zabudowy spełniały też nasze oczekiwania. Dopytaliśmy się ile kosztują małe poprawki i zaskoczyło nas, że za zmiany trzeba będzie dopłacić prawie 2 razy tyle co za projekt... No coż, trzeba było znaleźć architekta, który nam wykona projekt indywidualnie w podobnej ...
  5. Początek

    Hej wszystkim,

    Ponieważ frustracja zaczyna się kumulować najlepszym sposobem na jej uniknięcie będzie "stan zen". Mam nadzieję, że pisanie poprawi mi humor Decyzję o zakupie działki podjęliśmy pod koniec 2014. Otóż szukaliśmy domu z drugiej ręki dość długo i w końcu kiedy go znaleźliśmy, właściciele się nie dogadali i wycofali ze sprzedażyNiezrozumiałe, ale prawdziwe... Wtedy przy każdym nowo-zobaczonym domu, porównywaliśmy ...