dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Dzienniki Budowy na Forum

Wpisy bez kategorii

  1. Czas leci jak szalony ;)

    Od ostatniego wpisu w dzienniku minęły 2 tygodnie. Przez ten czas wiele się zmieniło. Strop, zalany, wieńce także, kominy stoją.

    Panowie bez koszulek stawiają konstrukcję dachu! W końcu pogoda zaczęła dopisywać, aż chce się żyć!

    Czas biegnie nieubłagalnie, wątków rozpoczętych 150, dach wybrany, okna również. Aż dziwne, że na oknach o tych samych parametrach różnice w cenie mogą być liczone w tysiącach.

    Dobre są kobiece ...
  2. Strop ułożony w sobotę .... miał być ;)

    Pogoda nie odpuszcza, dwa dni słoneczne, a reszta w kratkę. Nic zaplanować się nie da.
    Co prawda dzisiaj jest piękna, majówkowa środa, ale mamy 3 MAJA
    A od jutra znowu załamanie pogody.

    Ekipa w sobotę miała układać strop - przywitał nas deszcz, wiatr oraz temperatura w wysokości 5 stopni, utrzymująca się przez cały dzień.
    Także nie było sensu się męczyć.

    Wczoraj, tj. we wtorek wpadli, zaczęli stawiać kominy i układać ...

    Updated 03-05-2017 at 12:11 by patricia1001

    Kategorie
    Dzienniki Budowy na Forum
  3. ... wystartowaliśmy, jak burza:D

    I to chyba dosłownie, choć z lekkim poślizgiem!
    Ostatnie tygodnie, przeplatanka przymrozków, gradu, deszczu, deszczu ze śniegiem. Plac budowy wyglądał jak jedno wielkie powojowisko, niczym nie szło wjechać.
    Na całe szczęście, trochę się ustablizowało, ekipa weszła 19 marca. Zaczęli od rozporwadzenia kanalizy, zagęszczenia piasku i wylania płyty funadmentowej.
    W sobotę izolacja i pierwsza warstwa pustaków.
    Dzisiaj jeseśmy po pierwszym dniu murowania. ...
  4. Siedzę i nadrabiam zaległości!

    Chwila wytchnienia, piątkowy wieczór. Mieszkanie posprzątane, za oknem pada deszcz, a ja popijając herbatę nadrabiam "komputerowe" zaległości.

    Moją ambicją dodatkową do budowy domu miało być aktywne prowadzenie dziennika budowy na forum. Ledwo się zaczęło, a ja jestem ze wszystkim do tyłu. Myślę sobie, że każdy mój wpis powinien nosić nazwę RETROSPEKCJA
    No, ale może się na porządnie do tego zabiorę na wiosnę, jak ruszymy z dalszymi ...
  5. Retrospekcja :)

    Cofając się jeszcze do wydarzeń sprzed dwóch lat. Przerażenie nas ogarniało na samą myśl jak podołać tak kosztownej inwestycji. Chyba musieliśmy do tego dojrzeć. Szkoda tylko, że to tyle trwało (pewnie teraz zamiast pisać ten post, piłabym popołudniową kawę w swoim salonie

    Decyzja zapadła w styczniu tego roku - BUDUJEMY SIĘ!
    Najpierw spokojnie oglądaliśmy projekty domów, plusy, minusy, funkcjonalność. Wybór padł na Wykwintnego! W nim urzekło mnie ...