Ech w całym tym zamieszaniu i szoku zapomniałam napisać iż.... ŁOPATY POSZŁY W RUCH!!! W piatek 21.08.2009 rozpoczeliśmy budowę :) Dzień to był deszczowy, :/ jakby aura nie potrafiła zrozumieć że nam się troszkę spieszy, co by skończyć przed zimą... (Tak nam się marzy żeby był już dach).... Ale panowie nadrobili stracone godziny w sobotę :) Ławy jużprawie wykopane :) Zdjęcia będą wkrótce.. Z tego ucieszenia ...
Sprawa rzyłącza na razie umarła... ale ja nie dam rady ogarnąć wszystkiego... A ekipa już zawodzi :evil: Mieli wejść w tym tygodniu a wejdą za pięć dni... :x Do końca roku będę kłebuszkim nerwów...
Wszystko sie udało:) Wykop jak ta lala... Geodeci już wytyczyli.. czekamy na ekipę... A tu trzeba przyłącze wodne na czas budowy!!! NIe pomyśleliśmy wcześniej, a woda taka będzie tańsza o ścieki... Pilnie poszukujemy sprawnej ekipy.... :evil:
Są dwie wiadomości.... Dobra i zła... Dobra to taka, że Jutro kończymy wykopy :) Znależliśmy osoby które przyjmą trochę nadmiaru humusu, piach niemal cały ma właściciela. A zła to taka że nie mamy już miejsca na działce żeby zostawić trochę piachu na zasyp... :( (( Przydałoby się odłożyć 3 wywrotki, na miesiąc, co by nie płacić za kupno po wybudowaniu piwnicy, na zasyp... ale działeczka mała, wykop wielki a miejsca już brak... :evil: ...
W łyżce mieści się trochę... Czasami by coś sie udało potrzebna jest pomocna dłoń... "Zawsze chciałam mieć takie coś...."