daggulka

Nasze górale jak nakręceni ... patrze i normalnie z podziwu wyjść nie mogę :o .
O 7 rano zaczynają i robią do 19.30 :o , robią se 2 przerwy po pół godziny na jedzenie.
Zaczęli w środę - na dziś została im ściana frontowa , cokół i duperelki w postaci murku, słupów, obróbki okien :D .
Z nadmiaru pracy majster tutejszych halangrów ponajmował - młode chopaki . Mój Tomek wczoraj podsłuchał jak gadali miedzy sobą, ze na wielu budowach robili, ale takiego ...

No, i wszystko w normie ...zaś ruch kole domku, zupełnie jak za czasów budowy :wink: .... ja to chyba nienormalna jakaś jestem, ale brakowało mi tego zamętu :lol: .

Chopaki wpadli dziś z rana o 7 (dobrze, że zdążyłam się zrobić na człowieka bo w przeciwnym razie ciężko by im było na trzeźwo robote wykonywać z obrazkiem Dagi o poranku przed oczami :lol: )... jak to kiedyś gdzieś zasłyszałam, a pasuje jak ulał - z rana wyglądam czarownicująco :D .
...

TADAAAAAM.... jutro wchodzą chopaki robić nam tynki :D .

Tynki zewnętrzne będą cementowo-wapienne ... obiecali że postarają się wyrobić do końca tygodnia cobym se na święta zążyła posprzątać i okna pomyć :D . Mają pouzupełniać styropianem ubytki nad oknami (ptaki wydziobały :evil: ) i pod balkonami , w ogóle dostali dziś ode mnie szczegółowe instrukcje (bede w robocie , nie bede mogła sie gapić :roll: ).

Majster mnie załamał , bo kuźwa ...

Siedze se .... patrzę na te psie kudły i myśle - jasssna cholera , trzaby obciąć psa bo mnie szlag z tym futrem trafi ... jak czarownica: 3 razy dziennie na miotle :roll: .
Zaciągnęłam delikwenta do kotłowni , wzięłam nożyczki i .....

Fiduś z włochami


Fiduś bez włochów

obraził się i do mnie ...

Oto śpiące zołzisko


a tą stronę swojej egzystencji

pokazała dziś :roll: ..... na moich oczach (patrzyłam przez okno) upolowała biedną piszczącą myszkę :o ... z szoku wyjść nie mogę :o - obiecałam sobie, że już jej buzi nie dam :-?
niby wiem, że to kot, że drapieżnik, że poluje .... ale dotąd ...