dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Karpatka

  1. Marchewkowe pole [dziennik Karpatki]

    P.S.
    Przeczytałam dziennik YreQ i mnie natchnęło do jeszcze jednego wspomnienia....
    Niedawno w banku zgłosiliśmy nieśmiało konieczność dobrania kredytu. :cry: Uruchomiliśmy procedurę, odcisnęliśmy lewe ucho i prawe biodro na formularzu DBX 3456, zbadaliśmy DNA z włosa pod pachą i poszło! W chwili podpisania dokumentów, pani zza biurka nieśmiało zagadnęła: - A przy okazji, to mam pytanie: u państwa kolory w domu to rzeczywiście takie wesołe i kolorowe jak na ...
  2. Marchewkowe pole [dziennik Karpatki]

    3, 2, 1, 0...... START!!!!!!!!!

    Poszło! Na dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego spędziliśmy pierwszą noc w domu. A dziś własnego dziennika przez wyszukiwarkę szukałam :o Coś za coś. Po kolei jednak.
    Przeprowadzka w telegraficznym skrócie wyglądała tak: właściwie nie wyglądała. Raptem jeden większy wóz (ale to głównie w powodu lodówki). Ja osobówką wyładowaną po dach i z rozlaną zupą pomidorową w bagażniku (teściowa zadbała o zapracowaną ...
  3. Marchewkowe pole [dziennik Karpatki]

    A TO BYŁO TAK...
    Zadzwoniłam dziś do pana od parkietu, żeby umówić się na termin dokończenia dzieła. Zaczęłam nieśmiało: "Bo wie pan, chyba mamy problem, a mnie zaraz trafi!!!!"... Na to pan czytając mi w myślach: "Niech mi pani nie mówi, że zatłuścili podłogę????". Ano dokładnie tak!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: Koneserzy KONIECZNIE musieli spożywać w naszym salonie przy kominku posiłki na eleganckim stole z paczki styropianiu. Po pojedynczych ...
  4. Marchewkowe pole [dziennik Karpatki]

    :evil: :x :evil: :x :evil: :x
    Tak dla odmiany sobie ponarzekam. A co! Wolno mi. Na głupotę wszechmocną, nonszalancję pospolitą i luzik do potęgi.
    Zaczęło się w sobotę. Uzbrojona w mopa i dobre chęci pocwałowałam do domu, żeby choć jeden pokój przygotować pod przewożone rzeczy. Z rozpędu (ciągle jeszcze mam etap, gdy potencjalne sprzątanie rozległych powierzchni płaskich sprawia mi radochę) posprzątałam 2 pokoje i dwie garderoby. I przyjrzałam się moim ...
  5. Marchewkowe pole [dziennik Karpatki]

    DAJCIE MI GRANAT!!!!!!
    To się lekko wyluzuję. No i masz babo placek. Baba se wymyśliła na elewacji ramki wokół okien. Takie całkiem zwykłe, proste. Zupełnie proste. Zupełnie, zupełnie.
    Docelowo te ramki (co to je widać na zdjęciach powyżej. Piszę "ramki", bo bonie to podobno nie są, a ramki dla Harnasiów zrozumiałe były, więc w porzo) mają być o ton, dwa jaśniejsze od reszty elewacji. W sumie banał.
    Do dziś godz. 21.40. Po drodze z Ikei (nie ...
Strona 1 z 25