A to nasza choinka, postoi jeszcze z dwa dni a potem marsz do ogrodu!!![img=http://www.empikfoto.pl/albumy42/434602/975424/previews/31378872_zdj]
Nie wiem dlaczego te kody z empicu nie działają, co gorsza Wumil też nie. Pochwalę się własną zasłonką kuchenna, szytą w ręku [img=http://www.empikfoto.pl/albumy42/434602/975424/previews/31378871_zdj] Zaraz wyrównam stężenie kofeiny we krwi i zaczynam WIELKĄ Walkę o WOdę. Proszę o dobre słowo.
POchwalę się na sucho, mimo wszystko:) Wody nadal nie ma. Nie problem w myciu garów problem jest w toalecie. Wumil stwierdził, że przerobi instalcję na wodę deszczową do spłukiwania kibeka. Może właśnie o to chodzi w tym całym doświadczeniu???? Za kilka godzin przychodzą nasi przyjaciele na fondue i jak ja zmyję michę po serze?? Nie wiem ale się dowiem. Te święta były tak cudne przez kominek i mimo wszystko przez zwolnienie obrotów. A chwalić się będę aniołem zrobionym ...
To ja powiem tylko to, że wesołych świąt dla wszystkich i powiem wam, że nasza studia wyschła, nie ma ani kropli i potrzebuję kogoś kto mi wywierci nową, i najchętniej przyjmie płatność w ratach. Jestem załamana. chce mi się wyć ale mam paraqpety
Muszę to napisać właśnie teraz, przede wszystkim z myślą o wnukach i czytelnikach.Wieicie kim jest Wumil??? To wam powiem! Włąśnie wróciliśmy z reperacji hydroforu, jest -22 i hydrofor nadal działa, ma światełko i zamontowane dodatkowe gniazdko do grzania się. Wumil jest boski. Znowu się zakochałam. Lecę się myć, wreszcie nie muszę tego robić w śniegu