No to mieszkamy ! Jak planowaliśmy, przeprowadziliśmy się 20 czerwca. Nie planowaliśmy tylko takich warunków :roll: Nie było podłóg (goły beton - w komentarzach opisałam historię z Classenem), bez łazienki dolnej, bez umywalki w górnej, z cieknącą kabiną prysznicową, bez wanny, bez bidetu, z przeciekającym kominem i nieszczelnym szambem. Nie było też drzwi i schodów. Garaż w ogóle był nie tknięty. No i nie było internetu. Była za to wielka garderoba (jestem z niej naprawdę ...
Padam z nóg .... wklęję szybciutko parę zdjęć, żeby ne było, że nic się nie dzieje i zmykam spać :) garderoba nasza sypalnia (w ostatniej chwili wybrany kolor "biała czekolada" duluksa - bardzo mi się podoba :)) łazienka górna - jeszcze nie skończona, ale chyba najgorsze ...
Właśnie odebrałam parapety. Nie wiem, czy ładnie wyglądają, bo są szczelnie owinięte folią bąbelkową. Zaraz zawieziemy je na budowę i jutro chłopaki będą je zakładać na poddaszu.
Dzisiaj kupiłam kafle na podłogi w jadalni, kuchni, część salonu, holu i wiatrołapie. Kafle Caliza - Baldocer kolor Marfil i Noce (43,6x43,6). W jadalni wymyśliłam taki układ Tam gdzie podłoga kończy się jasnymi kaflami jest dalsza część podłogi od części kominkowej i wypoczynkowej. Będą kafle ...
W górnej łazience a dokładnie w pralni pojawiły się pierwsze kafle. Ładnie wyglądają juz teraz, a bedzie jeszcze ładniej z fugą i podłogą. Mam nadzieję, bo ten układ to moja radosna twórczość :)