No i po wakacjach :( Szybko i pracować sie odechciało. Walczę z porannym wstawaniem. Dla wspomnień - kilka fotek z wyjazdu :wink: A teraz - DO ROBOTY
Jak słusznie zauważył Robin ostatnio zaniedbałem dziennik. Od ostatniego wpisu zaszły następujące zmiany: - po wieeeeeelu m-cach oczekiwań - wstawiono bramę garażową!!! - działają hydraulicy - dzielnie kują ściany - ekipa ociepla budynek i szykuję elewację - po elewacji biorą się za ocieplanie poddasza - po hydraulikach powinni wylewać posadzki Jak widać się kręci :wink: Tu miejsce dla kilku fotek: ...
No i na razie cisza. Tynkarze skończyli, czekamy na dalszy ciąg wydarzeń :P Jedno mogę powiedzieć. Jestem bardzo zadowolony z formy budowy na jaka sie zdecydowałem. Człowiek buduje mi dom, a ja pracuję na ten dom. To zdrowy układ. Doświadczenie człowieka króry tylko tym sie zajmuje od lat, procentuje. Mimo ciężkich czasów z materiałami w cztery miesiące mam stan zamknięty z blachodachówka i częściową wykończeniówką - elektryką i tynkami. ...
Mamy postępy :wink: Tynki wewnętrzne dobiegają ku końcowi. Została kuchnia i salon. Tam gdzie są ściany potynkowane mam już poczucie prawie gotowych pomieszeń. To bardzo sympatyczne uczucie. Fotki nie najlepsze - bo z telefonu: Tu miała być garderoba - ale nie ma. Łazienka na górze. ...
No ładnie - 3 tygodnie bez pisania :-? To nie znaczy że nic się nie działo. Wręcz przeciwnie :wink: Jak poniżej widać, mamy zrobiony dach i wstawione okienka i drzwi. Niestety - to może brzmi śmiesznie - choć mnie już nie bawi - ale chyba szybciej zbuduję ten dom niż doczekam się na bramę garażową (zamówiona 2,5 m-ca temu - miała być 2 m-ce temu :o ) Elektrycy kończą kabelki, a od 2 dni działają tynkarze, depcząc po piętach ...