Tak jak obiecałem, wklejam zdjęcia z tego, co się do tej pory mniej więcej działo: FOTO INVE-STORY :D Tyczenie, a właściwie po tyczeniu... jak widać, zarówno w salonie jak i w garażu rośnie nam na razie zielsko : Na drugi dzień po tyczeniu w celu pozbycia się zielska z kuchni, przyjechała koparka. Wyrywanie chwastów trwało jakieś 9 godzin : ...
Our House... in the middle of the street... Ruszyliśmy :D :D :D Dzisiaj o godzinie 7 z hakiem (ten hak to miał jakieś 15 minut) na teren budowy wkroczyła ekipa w sile majster plus dwóch z ekipy. Roboty ziemne zostały ukończone przedwczoraj w poniedziałek, teraz można zacząc stawiac szalunki. Do dzieła, panowie :o
Coś niecoś się dzieje, że tak powiem :D W zeszły piątek wkroczył do akcji geodeta i dokonał wytyczenia budynku. Tyczenie poszło dosyc sprawnie i można było przystąpic do kopania dziury. Pan Koparkowy przyjechał na drugi dzień o 8:00 rano i zabrał się do dzieła. Po dziewięciu godzinach grzebania w ziemi okazało się, że nie jest tak cudownie, jak się tego spodziewałem. Warstwa humusu i torfu grubsza niż u sąsiada, niestety. Nie jest tak tragicznie, ...
Oj, po raz kolejny dziennik wylądował na piątej stronie... ... a więc hop do góry :D U nas generalnie cisza przed burzą. Z ekipą jesteśmy umówieni na wejście za dwa tygodnie, czyli 26 maja. Do tego czasu jeszcze coś niecoś trzeba pozałatwiac, m. in. dostarczyc prąd i napełnic baniak wodą. W tym tygodniu wchodzi geodeta, a przed długim weekendem planujemy wykopac fundamenty. W końcu zacznie się coś dziac :o Ja chyba zawczasu sobie ...
Ojej, spadłem na piątą stronę, czas to szybko nadrobic :D Od ostatniego wpisu coś niecoś się działo. Z pozwoleniem na budowę poleciałem od razu do jednego i drugiego banku, żeby ruszyli dalej z procedurami. Zaraz potem kolejna pani rzeczoznawca była na działce popstrykac zdjęcia do albumu rodzinnego. Teraz czekamy na odzew z banku i finalizację kredytu, no i w końcu pierwszą transzę bo kasiory niewiele a potrzeb mnóstwo :o W międzyczasie przywieźliśmy ...