dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Dzienniki Budowy na Forum

Wpisy bez kategorii

  1. Babie Lato w Królestwie Pruskim

    14. Niech się mury pną do góry...

    Minęło kilka dni od czasu jak wyszliśmy z ziemi. Czas ucieka nieubłaganie. W szopce czeka styropian, bloczki też wyglądają na zniecierpliwione. Czas wykonać ostatnie 0,5 m ścianki fundamentowej - teraz już z bloczków i ocieplonej styropianem. Ekipa zabiera się za to z werwą i już po kilku godzinach wciskają styropian pomiędzy emki. Dom zaczyna rosnąć. Aż miło na to popatrzeć. Mur wychodzi gruby, ale ma na nim się wesprzeć też ...
  2. Babie Lato w Królestwie Pruskim

    13. Lejemy fundamenty - nas też olewają !!! :evil:

    Silna ekipa od poniedziałku zabiera się do lania fundamentów. Woda jakoś weschła - chyba się wysączyła na zakłądach folii tak, że w poniedziałek rano w niektórych miejscach nie było więcej jak 1 cm. Myszy też żadnych nie zwuważaliśmy.
    Beton miał być dowożony sukcesywnie - robota do 13... i co? i nic, co chwila przelotny deszcz, ale to nikomu nie przeszkadzało - na beton nawet lepiej :D - tyl;ko ta ...
  3. Babie Lato w Królestwie Pruskim

    12. Chcieliście? no to macie...

    "Najpierw powoli jak żółw ociężale, ruszyła maszyna po szynach ospale..." wypiła kawę i ciągnie z mozołem...
    No właśnie. Przyszła ekipa punktualnie i co mogła chcieć? ale może od początku.

    Był piękny słoneczny majowy dzień. Ekipa przyjechała punktualnie, co prawda za bardzo sie tym nie interesowałem, przykładnie wykonywałem obowiązki służbowe w pracy by otrzymać na koniec miesiąca środki ...
  4. Babie Lato w Królestwie Pruskim

    11. Dalsze przygotowania

    Dni uciekają jak pieniądze z naszego konta... ech, ale co robić. Gdzie się człowiek nie obejrzy tam zaraz widzi faktury. Ale wracamy do tematu. Przygotowań nie zostało zbyt wiele, a czasu do wejścia ekipy jeszcze mniej.

    Prąd... to jest to co będzie potrzebne. I nawet nie ma co pisać na ten temat. Jadę do ZE. Robię ostatnią wpłatę i skłądam wymagane papiery. Czekam... czekam... i jeszcze czekam... na drugi dzień przyjeżdzają ...
  5. Babie Lato w Królestwie Pruskim

    10. Wyruszam na poszukiwania wody

    Dzień wejścia ekipy coraz bliższy. Trzeba by się zatroszczyć o prąd i wodę na działce. Wszystko niby proste, skrzynka z prądem stoi od końca listopada (a może były to pierwsze dni grudnia?) Woda jest gdzieś koło drogi... Prąd może poczekać - podłączenie licznika = zapłacenie 2 raty i założenie licznika. W międzyczasie dowiedziałęm się, że potrzebny jest glejt od elektryka o przeprowadzeniu pomiarów. No tu chyba przegięli! ...