Nie mam nic ciekawego do powiedzenia, ale mierna pozycja w rankingu zmusza mnie do działań ! Oto sadzone w zimny, listopadowy poranek 2009 roku, temi własnemi rencami krokusy !!! Poczuły się w obowiązki i wylazły, ja z wdzięczności ich nie wykopię:D ...
Wiosna przyszła! Jeszcze z lekka nieśmiała, jakby zza winkla - u mnie w lesie przynajmniej chłodno się zrobiło i mokro i wilgotno, ale jest! Porządków ciąg dalszy, a grabie i miotła przestały być mi obojętne, chyba raczej zaczynam ich nie lubić :-? :wink: Ale czy je lubię, czy nie, to i tak efekty użycia owych narzędzi, jeśli się dobrze przyjrzeć, można nawet zauważyć: ...
Powyżej była retrospekcja z ostatnich dni, dzisiaj była powtórka z rozrywki w kwestii porządków w ogrodzie (na co mi toooo????) oraz część nieco milsza pod tytułem ”Uzupełnienie wyposażenia”. Nigdy nie znosiłam babrania się w ziemi, ale skoro rzekło się „a”, kupując posesję z ogrodem, to trzeba brnąć dalej w ten alfabet i jakoś ten ogród oswajać. Na pierwszy rzut poszła … rzodkiewka, mało romantycznie, ale za to jak smacznie. Skopałam ...
Była już, gdy tu przyszliśmy. Nie pałałam do niej wielką miłością, ale też i nie nienawidziłam jej jakoś okropnie – jest, to jest, kupuję dom z całym dobrodziejstwem inwentarza, może się zaprzyjaźnimy. Przez jakiś czas nie zauważałam, jak bardzo mi tutaj nie pasuje, z całych sił chciałam ją polubić i zaprzyjaźnić się z nią. Ona jednak tego nie chciała i udowodniła mi to dosadnie. Całkowicie lubić przestałam ją od momentu, gdy zaczęła marnować mój czas, ...
Ponieważ Maxtorka dawno już nie gościła na Forum a ja przez swoje gapiostwo wykasowałam prywatne wiadomości od Niej, zrobię to tutaj - może przeczytasz Droga Koleżanko ... Z okazji Twoich urodzin, życzę Ci wiary, że wszystko ma sens. Życzę Ci nadziei, która obudzi twoje serce i z nowym zapałem pozwoli spojrzeć na to, co już gdzieś przygasło. Życzę Ci miłości tak ogromnej, że nie można jej zatrzymać dla siebie. A przede wszystkim, życzę Ci, aby każdy kolejny dzień ...