No i mamy czwartek i mały poślizg z robotami :-? . Ale na szczęście dzisiaj hydraulicy kończą podposadzkówkę a w poniedziałek ma przyjechać beton. Na razie żeby nie tracić czasu murarze zaczęli murować ściany parteru (tylko z dwóch stron budynku, żeby betoniarka miała dostęp do posadzki). Hurra! wreszcie budowa zaczyna wychodzić z ziemi! Oj długo na to czekaliśmy. _ _ _ ...
Widziałam jesienią śliczne drzewko - miłorząb japoński. Oczarował mnie kształt i kolor cytrynowy jego listków. Postanowiłam, że jak tylko wprowadzimy się do domku, na działce muszę miec takie drzewko. W internecie przeczytałam, że bardzo wolno rośnie dlatego kupiłam drzewko od razu (28 marca`07) żeby cieszyc sie nim już w tym roku i posadziłam je do dużej doniczki na balkonie. Minęły nie całe trzy miesiące a drzewko urosło już 42 cm a ja kupiłam takie maleństwo 43 ...
heh... wreszcie kończymy stan zerowy. Wczoraj pracownicy zakończyli murowanie bloczków a mój mąż ocieplanie ścian fundamentowych. Paweł wziął urlop wypoczynkowy i ostro pracuje z zatrudnionymi pracownikami. A we wszystkie soboty w pracach pomaga mu mój tata (sporo nadgania bo ma pare w rękach :D ). W poniedziałek będzie zrobiona podsypka, we wtorek instalacja podposadzkowa a we środę (mam nadzieję) wylejemy chudziak. Trzymajcie kciuki, żeby środa była dniem ostatnim fundamentowym ...
W 6 listopada 2006 roku złożylismy wizytę u notariusza razem z Panem, który sprzedał nam działkę w celu sformalizowania całej transakcji. Uszczęsliwieni wyszliśmy z biura z nadzieją, że załatwimy w ciągu miesiąca pozwolenie oraz kredyt na budowę domu i ponieważ zima bardzo łagodna w grudniu wylejemy fundamenty. Jacy byliśmy naiwni... Niestety wszystkie formalnosci ciągnęły się i ciagnęły. No i dociągnęły do maja 2007 roku. Spragnieni budowy naszego gniazdka po tym długim ...