Nie wiem od czego zacząć...cały tydzień nic nie napisałam... Po pierwsze udało sie w 95% zakończyć zasypywanie fundamentów, od jutra nasz dom bedzie rósł w górę :lol: Nie obyło sie bez niespodzianek... ale na szczęscie szybko sie uporaliśmy z tymi niemiłymi niespodziankami. Zużyliśmy bardzo, bardzo dużo piachu do zasypania tych fundamentów... Chłopcy męczyli się od czwartku, a to piach nie dojechał, a to te niespodzianki, a to sił zabrakło, ale Pan z ładowrką, ...
http://foto.onet.pl/66cn3,0dg88wg4bcuc,bexgg,u.html http://foto.onet.pl/66cn3,0dg88wg4bcuc,bexgh,u.html http://foto.onet.pl/66cn3,0dg88wg4bcuc,bexgi,u.html http://foto.onet.pl/66cn3,0dg88wg4bcuc,bexgj,u.html Na parterze i poddaszu wprowadziliśmy drobne zmiany ale jeszcze nie mam skanów...
ech...spać nie mogę!! Ale żeby było śmieszniej to wszyscy nie śpimy... Ja to pewnie nie moge spać, bo mnie wydatki straszą... ale dzieci??, chyba za wcześnie ostatnio chodzimy spać... To postaram się zrobić ciąg dalszy... kurde nie miałam wcześniej czasu... dramat w pracy... w domu komputer sie popsuł... wzięłam sobie laptopa z pracy, to chociaz mogę sobie popisać, jak spać nie mogę... Na czym skończyłam...podejrzę sobie... ...
Wreszcie się udało!! Po ośmiu miesiącach oczekiwania!! Zaczęło się w grudniu 2006 roku od zakupu działki. Od listopada intensywne przeglądanie projektów... w końcu zdecydowaliśmy się na zrobienie projektu indywidualnego. I schody .... od zlecenia wykonania projektu , jakoś to w styczniu 2007 roku było - do odbioru 4 egzemplarzy projektu minęło jedyne 6 miesięc, hehe... szkoda słów... W dniu 9 lipca udało nam się złożyć wniosek ...