...cieplej to on mial bardzo krotko, bo zaraz sie sroga zima zaczela i go nieco zmrozila. Ale wczesniej na szczescie udalo nam sie zrobic jeszcze kilka drobnych, ale jakze istatnych rzeczy. Przede wszystkim ulozylismy sobie eleganckie odprowadzenie wody z rynien: yacq zakupil ladne pare metrow takiej fajnej zoltej plastikowej rury, jakies tam laczniki i inne duperele - wszystko to razem polaczylismy w skomplikowana instalacje, na koncu ktorej wykopalismy sobie mala studzienke i polaczylismy ...
No to jedziemy dalej... Jeszcze jak Dachmeni konczyli dach to my (ja, yacq i braciak) wzielismy sie za docieplenie sciany fundamentowej, ktore to docieplenie w przyszlosci stanowic bedzie nasz cokolik (patrz pierwsza fota w dzienniku). Dzielni bylismy do samego konca. Wszystko zrobilismy sami, wiadomo... jak na sciane to by bylo cienko ale jak na cokol pod gruboziarnisty tynk to nam calkiem ladnie to wyszlo :) Prawda? [tak, tak, to wlasnie jest prosba o komentarze :)] Tak to ...
Podsumowujac etap dachu: - Pan Michal (pozdrawiamy) okazal sie milym czlowiekiem, aczkolwiek bardzo zapracowanym i mocno trzeba bylo sie dopominac o swoje - radzimy tez zwracac uwage czy wszystkie pozycje na fakturze sie zgadzaja z rzeczywistoscia - Ekipa spisala sie pierwszorzednie (pozdrawiamy) - mozemy ich z cala pewnoscia polecic - Panowie myslacy, co sie nieczesto w sumie zdarza, bardzo mili i uczynni, i dalo sie fajnie pogadac, i jak na koniec mielismy uwagi (ze ...
... a ze komponowalo sie calkiem ladnie juz po chwili bylo ich tam duuuzo wiecej i wiecej az w koncu przestaly sie miesic i zalozyli gasiory z grubsza calosc wygladala tak ...
To co? Pokaze klika fotek naszego daszku :) Mili Panowie Dekarze przyjechali do nas takim oto wehikulem Zaczeli oczywiscie od polozenia folii W przerwach w pracy zywili sie u nas w kuchni ...