No i się przeprowadziliśmy :D Właśnie jestem w domu i piszę podłączony przez GPRS (jak sprawdzałem 2 miesiące temu to nie działało - może Plus też coś pobudował w okolicy chcąc na mnie zarobić :wink: ). Jutro napiszę więcej. Na razie powiem tylko że przeprowadzka to była niezła jazda. Szczególnie jeden z kotów to był stres - dla mnie i dla niego - sznyty to mam jakbym się drutem kolczastym bawił. Ale tak jest jak człowiek próbuje do czegoś zmusić duuużą ...
Dzisiaj ciężki dzień - pakowanie. A od jutra: !!! P R Z E P R O W A D Z K A !!!
Żona wróciła z delegacji i budowa od razu ruszyła z miejsca :wink: Pojechaliśmy o 22:00, oficjalnie żeby zawiesić ostatni żyrandol. Efekt - żyrandol zawieszony, wszystkie kontakty zainstalowane (wiem już jak się robi takie coś że można światło wyłączać z 3 miejsc lub więcej - ja to inteligentny jednak jestem :wink: ), 3 tony płyt gips-karton przerzucone w miejsce w którym nie przeszkadzają, niepotrzebne graty wrzucone na poddasze, dół zamieciony i posprzątany, lodówka ...
Wizyta na Mazurach - sympatycznie acz deszczowo. Jak zwykle za krótko - przy wyjeździe pojawiło się słońce ... Żona w delegacji (do końca tygodnia) a tu w temacie budowy kompletna posucha. Drzwi są ale co z tego skoro ościeżnic niet? I są podobno już w ubiegłym tygodniu wyprodukowane ale dojechać nie mogą :evil: Takie są konsekwencje oszczędnościowych polityk firm w zakresie logistyki. I pomyśleć że w sobotę byłem 5 km od fabryki :evil: Ale pewnie i tak ...
Dowiedziałem się właśnie że moje drzwi z porty przyjechały wczoraj. Być może dzisiaj przyjadą ościeżnice. No to w przyszłym tygodniu trzeba je będzie zainstalować :) Ogólnie plany się konkretyzują. Przeprowadzka w następny week-end (22-23 maj). Ominie mnie spotkanie z okazji 20 lecia matury ale trudno. Pozostało jeszcze ułożenie płyt gips-karton na górze. Jakoś mi się ekipa zbiesiła w week-end majowy. Pojechali do domu i wrócić nie mają ...