Wczoraj podpisałem umowę z kierownikiem-murarzem co do robót. :D :D :D I tak w zależoności od pogody startujemy z budową w terminie koniec marca-początek kwietnia. W sumie to jestem bardzo zadowolny, co do terminu jaki i rozmowy z wykonawcą. Starszy Pan zrobił na mnie dobre wrażenie, podał cene za poszczególne elementy budowy i zaznaczył ,że rozliczenie nastepuje po zakończeniu każdego etapu. Proste i jasne zasady. To lubię !!! Tak więc czekamy
Zapewne tak samo jak tysiące budowniczych my też przeglądaliśmy kolejne katalogi z projektami domów. Oczywiście im dalej w las tym ciemniej. Chociaż mieliśmy jasno sprecyzowane kryteria: 1. Podobają się nam poddasza i kochamy skosy, więc musi być ono zamieszkałe i na maxa wykorzystane. 2. Światło ma wpadać do pomieszczeń na poddaszu przez jedynie okna dachowe. 3. Dom ma mieć prosty regularny kształt, bez żadnych kolumienek "ala dworek" i ...
Ciao. Wklejam fotki-rysunki naszej hacjendy.... ciekawe jak będzie to wyglądało w realu...? Oprócz nas jeszcze tylko dwie osoby budują ten domek, bo to nowość. Pozostaje więc tylko na razie wyobraźnia, a że u mnie przynajmniej z "nią" jest aż nad to, więc ja to widze już jak stoi na działce.... -zapozdrawiam ...
ufff............ I stało się ! Dziś uprawomocniło się pozwolenie na budowę naszego domku. Niby nic wielkiego ale powiedzmy że to jakiś umowny początek czegoś zupełnie nowego w naszym życiu. Dla jednych to banalne stwierdzenie a dla drugich czas wielkiej próby. Z większym lub mniejszym lękiem rozpoczynamy nowy rozdział w naszym życiu.......:-) Ciekawe ile będzie On trwał i jakich wyzwań będzie od nas oczekiwał. Zaczęło się prozaicznie..... ew. kupno ...