chlopaki juz rozszalowali i zabrali sie za scianke kolankowa... idzie im szybko i pod koniec tego tygodnia bedzie wieniec... musze zamawiac wiezbe bo Majster Michal wspominal o koncu lipca jako o terminia zakonczenia jego pracy... mam juz nagranego na sierpien dekarza, elektryk wpada we wrzesniu i to chyba tyle jesli chodzi o ten rok... a... miesiac po montazu szamba dostalem pismo ze w okolicach 2011 bedzie kanalizacja... :roll:
my tu gady gadu a jutro wchodzi ekipa i zabiera sie za poddasze :) mam nadzieje ze pojdzie bezstresowo :)
ojej, prawie miesiac niec nie pisalem, a dzialo sie, oj dzialo :) najpierw ekipa mnie zaskoczyla, ze JUZ przyjezdzaja... na szczescie mam juz wypracowany model wspolpracy ze skladem budowlanym... cegla byla w ciagu 3 godzin :) potem sciany zaczely szybko rosnac do gory... nromalnie co pare godzin "domek" inaczej wygladal... a jak juz widac bylo "okna" to szok totalny... nastepnie troche pomeczylismy sie z kominami... potem mala przerobka nadproza ...
Witam po dlugiej przerwie... przerwa byla, ale byla dosc pracowita, bo koniecn koncow udalo mi sie zalatwic sprawe sluzebnosci... troche bylo z tym zabawy organizacyjnej, bo zebranie kilkunastu osob o tym samym czasie w tym samym miejscu jest wyzwaniem, ael naszczescie sasiedzi podeszli do psprawy ze zrozumieniem i zaangazowaniem :) takze zrobilem dobrze energetyce, wodociagom i gazowni... ale zeby nie bylo tak dobrze to dzis telefon w elektrycznej sluchawce powiedzial mi ze pund ...
no i pierwszy etap (fundamenty) zakonczony... wczoraj przyjechaly 2 gruchy i zalaly... szlo tak sprawnie ze nie zdazylem przyjechac z pracy na chudziaka :) teraz z 2 tygodnie odpoczywamy, zbieramy sily i pomysly na kolejny etap (sciany parteru i strop) rzeczy do rpzemyslenia: - kominy (jak z czego i z czym w srodku i czy wsadzac teraz czy pozniej :) - kwestie rozprowadzenia ciepla z kominka (czy bawic sie w to mimo ze jestem leniwy jak bombel i palic bede pewnie co drugie ...