22 lipiec 2009... Oj nie było mnie dłuuuuugooooo....jakby to powiedziec miałam DEPRESJE BUDOWLANĄ :(((( Przez jakis czas wszystko szło przysłowiowo pod wiatr, pod górke i biednemu zawsze wiatr w oczy itd itp...ale nie bede o tym pisac bo po co chociaz moze kiedys bedę się z tych depresji smiała ale teraz chce o tym zapomniec :) Inwestor tez bezdepresyjny nie był tylko, u nas było tak, że ta depresja sie wymienialiśmy jak ja miałam on wszystko widział ...