W końcu pojawiło się wiosenne ciepełko :) Weekend spędzony na pracach porządkowych w ogrodzie - to lubię... :) Do doprowadzenia działki do stanu używalności jeszcze daleko, zwłaszcza że czeka nas jeszcze poważna akcja pod tytułem "ogrodzenie i kostka". A wcześniej przejażdżka pana z koparką i wyrównanie terenu. Bez tego nie ma sensu bawić się w nasadzenia, bo albo koncepcja się zmieni, albo "się rozjedzie" ciężkim sprzętem. Tak ...
kurde, jak nie urok to przemarsz wojsk... :( Pojawił się słaby punkt budynku, a konkretnie dachu. Przy takich opadach śniegu jak ostatnio, strasznie dużo gromadzi się go zwłaszcza w koszu między połacią garażu i ganku. Co gorsze, warunki atmosferyczne powodują, że śnieg lodowacieje i w tej chwili jest tam z 10 cm lodu :o A najgorsze jest to, że lód jakoś "podłazi" pod dachówki i przy lekkiej odwilży topi się wlewając H2O pod spód. Efekt jest taki, że woda ...
Problem z PC wydaje się być rozwiązany (odpukać). Przyjechały dwie ekipy na raz - z Netmarku (instalatorzy) i Biawaru. Operacja trwała ok. 5 godzin - wymieniono cały glikol (z zielonego na niebieski, ponoć bardziej odporny na mrozy) oraz czynnik chłodniczy. A schodek ciągle trzeszczy... :-? Kupers ma poprzesuwane montaże w okolicy, a do jednego schodka fachowca nie chcą gnać przez pół Polski. No nic, cierpliwy jestem, i mam nadzieję, że na bardziej oficjalną drogę ...
Dziennik zapadł w zimowy sen... :) Mieszkamy. Urządzamy powolutku, choć chciałoby się wszystko mieć już. Z rzeczy, które mniej lub bardziej irytują: - pojawił się w święta problem (?) z pompą ciepła. Przy temp. poniżej -10 utrzymujących się przez dłuższy czas, pojawia się komunikat alarmowy o niskim ciśnieniu, aczkolwiek coś tam wewnątrz pracuje, woda ciepła jest, w domku też ciepło. Niemniej jednak trzeba wszystko jakoś wyregulować. ...
jeszcze nie zapadamy w sen zimowy, choć ochota ku temu ogromna :) P. Robert (forumowy Robinson) popełnił w garderobie taki mebelek: Funkcjonalne, solidne, w 100% zgodne z naszymi wytycznymi. ...