Początek czerwca 2006 Zabrałem się za resztę półek w garażu. Wymierzyłem, powierciłem dziury, zacząłem przykręcać wsporniki. Oooops... wsporników zabrakło. No dobra, to do Praktikera. A tu mały problem - takich wsporników nie ma. Ważne to żeby były takie same - nie ze względów estetycznych, ale dlatego że już dziury miałem przygotowane właśnie pod układ otworów w konkretnym typie wsporników. Dobra, nie a to nie - jadę do Obi. Nie ma... Zaraz... ja te wsporniki ...
30 maja 2006 Przyszedł pan z elektrowni, spisał prąd za pół roku. A potem przyszedł rachunek... 3400 za pół roku mieszkania, grzania, prania, rekuperowania, oglądania telewizji, pracy komputera i innych przyjemności. Boli... No i do tego prognoza na czerwiec - 600 złotych. Pocieszam się, że tego co prognozują czerwca powinno wystarczyć na całe wakacje. Czyli podsumujmy koszty ogrzewania - od 29 listopada do 29 maja, czyli dokładnie 6 miesięcy = 3400zł za prąd, ...
Wszyscy słyszeli o teorii Darwina. Gatunki ewoluują, wykształcają sobie części ciała akurat teraz przydatne, z kolei części nieprzydatne ulegają zanikowi. Teoria Whispera, będąca szczególnym przypadkiem teorii Darwina mówi o tym, że ludzie mieli kiedyś dwie ręce prawe. Przydawało się to, bo można było jednocześnie pisać i golić się, albo dwoma włóczniami na raz polować na zwierzynę. Potem, w miarę postępu cywilizacyjnego, u ludzi wykształciła się ręka lewa. ...
24 maj 2006 Cisza ostatnio nastała w dzienniku. Gdyby nie to, że dziś święto narodowe Erytrei , to pewnie by dalej cicho było... A cicho dlatego, że jakoś mało się dzieje. Zauważyłem bardzo dziwną zależność postępu prac jakichkolwiek od posiadania wystarczającej ilości środków płatniczych. Inaczej mówiąc - kasy nie ma, to i robota się do przodu nie posuwa. A jak robota się nie posuwa, to i pisać nie ma o czym. No, prawie się nie posuwa. ...
3 kwietnia 2006 No i jakoś tak po cichutku minęła wczoraj rocznica rozpoczęcia budowy Whisperówki. Rozpilim z Luśką z tej okazji jakieś winko, pogadalim - taki wieczorek kombatancki... A w dzienniku cisza była przez ostatni miesiąc. W sumie niewiele się działo - czekaliśmy na wiosnę i chęci do pracy nie było żadnej. W końcu wiosna zaczęła się pojawiać, co skutkowało przerobieniem kategorii naszej drogi z "Bardzo przejezdnej nieco śliskiej" ...