2009-03-30 Nareszcie (po długim wyczekiwaniu!!!!) zaczyna się coś dziać. Jutro na naszej działce ma zawitać geodeta i wytyczyć nasz domek. A pojutrze (w środę) panowie majstrowie rozpoczynają wykopy pod fundament. NARESZCIE!!!!
2009-01-06 NARESZCIE!!!! MAMY POZWOLENIE NA BUDOWĘ!!!! W końcu!!! W dniu 2008-12-30 wydano nam pozwolenie na budowę naszego domku. Teraz tylko czekamy na uprawomocnienie decyzji i "ruszamy" szturmem na zakład energetyczny, załatwiać przyłącze energii. Niestety, trochę sobie poczekamy, ponieważ jeden z odbiorców wyjechał i nie odbierze naszej decyzji. Więc musi sobie ona odczekać na poczcie i wrócić jako nieodebrana. Z jednej strony ...
Minęły kolejne 2 miesiące i nadal czekamy na pozwolenie... Planowaliśmy zacząć już na jesień, a teraz to martwię się, czy do wiosny z prądem zdążymy. Niestety, czuję się bezsilna w obliczu naszej polskiej biurokracji... Pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość.
i druga strona....
udało mi się wkleić zdjęcie naszego przyszłego domu.