dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Gierga

  1. Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa

    30-03-2004[b] - dzisiaj byłam zakupić stal ......................łomatko...ależ to podrożało. Ludzie sami sobie nakręcają spiralę głupoty i podwyżki cen.
    Ale nic. Dzisiaj jak byłam na działeczce, tak ślicznie świeciło słonko...aż się rozmarzyłam...jak będzie cudownie siadać do słonka z twarzą ku górze ;)

    Ale nic mogę podliczyć już wydatki jakie poniosłam:

    kupno działki 47 094,00 zł
    mapka geodezyjna 400,00 zł ...
  2. Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa

    Dziękuję Kołatka - i mam taką nadzieję

    18-03-2003 - wiosna się zaczyna i ja to czuje ;) Nabieram większej energii i wiary :lol: , że mimo 23 wiosen wybuduje w tym roku stan surowy.
    Etap, któy już mam zasobą to złożenie wniosku o techniczne warunki zabudowy o któym pisałam wcześniej.
    Sprawa się skąplikowała ostatnio bardzo bardzo, złapałam depresiona przez 1 dzień :cry: . Oczywiście chodziło o kasę, już myślałam naprawdę, że z inwestycji nici, ...
  3. Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa

    12-03-2004 - dziś otrzymałam w końcu nasz piękny domek ..tzn projekt domu w paprociach. Minęły już 2 dni a ja ciągle ten projekt przeglądam i weryje i nie mogę się nadziwić...i raczej uwierzyć, że jakiś etap już podjęłam, że coś zaczyna się dziać. Projekcik kosztował 1320 zł, oprócz tego w tym samym dniu składaliśmy podanie o techniczne warunki zabudowy. Pani z Urzędu w Szemudzie powiedziałą, że 2 miesiące trzeba czekać (ło matko) :evil: Ale co zrobić, trzeba ...
  4. Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa

    27-02-2004- dostałam dziś warunki techniczne do wodociągów, za tydzień przyjdzie umowa z ZE i będzie można już składać podanie o Warunki technicznej zabudowy ;)))
  5. Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa

    09-02-2004 W końcu mogę napisać tą datę i rozpocząć swój własny dziennik budowy. Czyż to nie cudowne. Marzyłam o tym od małego o takim domku, z dala od miejskiego zgiełku, o ogródku i o wszystkich tych detalach, które w niedługim czasei mogą stać się realne. A pomyśleć, że nigdy w to nie wierzyłam, tylko myślałam. Że takie marzenia będą tylko w mojej głowie :D

    No ale bez "bajdałania" ;) 09-02-2004 (poniedziałek) dokonaliśmy (ja i mój narzeczony) ...
Strona 21 z 21