Jeszcze nie doczekaliśmy się płotu, tarasów, ścieżki i podjazdu...no nawet podbitka nie jest jeszcze położona. Ale można powiedzieć, że w grudniu zakończyliśmy budowę - a więc mieszkamy już 10 miesięcy! Po wypróbowaniu w praktyce, pare rzeczy by się zmieniło - jak choćby sterowanie ogrzewaniem podłogowym. Mamy jedną strefę na cały dom, a tymczasem przydałoby się rozdzielić część dzienną - gdzie ogrzewa się w dzień - i łazienki, gdzie ciepełko jest ...
Od narodzin Tusiaczka wiele się zmieniło - m.in.zniknęła góra śmieci budowlanych sprzed domu, obroniłam (wrrrreszcie...) pracę inż. i kompletnie przeorganizowałam swoje życie. Musiałam. Dom i dziecko w końcu do czegoś zobowiązuje. Wstaję grzecznie tak jak mi syn każe i do wieczora kręcę się mniej lub bardziej wokół niego i wokół domu - PORYWAJĄCE! Ale w sumie po budowlanym i zawodowym szaleństwie jestem bardzo wdzięczna za obecny spokój. Ze sto razy próbowałam ...