Jeszcze tak a propos "czego żałuję, że nie zrobiłem": ano, żałuję, że nie poprowadziłem rurek do instalacji grzewczej i CWU po całym domu. Wiem, wiem... chwaliłem i chwalę tę elektrykę podłogową, ale tak sobie pomyślałem, że zawsze warto mieć jakąś alternatywę. Tak na wszelki wypadek. Powiedzmy - prąd drożeje 2x, upala się przewód w podłodze, i 100,000 innych nieszczęść sprawia, że kominek zostaje jedynym źródłem ciepła... Może to trochę ...