No to więźba wytrzymała :D Ale temat dróżek wokół domu powraca jak bumerang.... piaseczek wyłazi spod śniegu... :evil: Pewnie trzeba będzie pójść po najtańszej linii oporu i położyć beton goły lecz zbrojony, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Dużo tej drogi, więc pasowałoby, żeby i dzieci miały po czym jeździć na wrotkach, rolkach, czy rowerach... Oj tak pracowita zapowiada się wiosna :P
No tak zima w pełni, więc trzeba by się zabrać za przygotowanie projektu ogrodu. Działka jest duża, w sumie w części zalesiona i nie chciałabym wycinać za dużo drzew, bo cień, który dają w lecie jest bezcenny. Więc teraz trzeba będzie pogadać z jakimś sensownym architektem zieleni. Może Wy macie pozytywne doświadczenia? Czekam na info :wink:
Witajcie - jeśli jeszcze ktoś do nas zagląda. Dostałam reprymendę od IWY :cry: , no cóż dobrze, że każdy z nas ma swój gust, czytaj inny :). A swoją drogą te materiały zupełnie inaczej wyglądały w beli, strasznie się bałam, że będzie kraso. Ale jak przyjechali goście na chrzciny naszej najmłodszej pociechy i szczęki im poopadały to byłam usatysfakcjonowana :wink: ...
a taki mały kotek sąsiada stołuje się na naszym kompostowniku :P
no i pokłon trzech sosenek :) Tak na topie :lol: