no coż minęły kolejne miesiące i nadal nie mogę napisać że coś się dzieje... kredytu jak nie było tak nie ma... budowa jak stała tak stoi... Z optymistycznych akcentów muszę się pochwalić że od czerwca 2009 zrzuciłam 22kg :D Nie chwaliłam się że jestem na dietce coby nie zapeszać :) ale sukces jest i jestem z siebie nieskromnie mówiąc baaardzo dumna :) Pozdrawiam wszystkich!!!
O matko niech ten koszmarny rok już się skończy!!! jeszcze tylko 30 dni i może będzie lepiej... a może aż 30 dni :(( jeszcze się może tyle złego zdarzyć... Z wieści budowlanych: NIC a tak to w zeszły poniedziałek zrobiłam sobie wycieczkę eRką na sygnale do szpitala :( Diagnoza Ostre zapalenie trzustki spowodowane kamicą żółciową :/ Leczyli do czwartku (kroplówa + absolutny zakaz spożywania czegokolwiek) i w czwartek ...
Teraz to już w ogóle DRAMAT!!! Bank nie wyraził zgody na zmianę zabezpieczenia kredytu... Wg banku brat męża nie ma wystarczającej zdolności kredytowej :(( Rok temu miał? Teraz to chyba tylko sąd :( Wiecie ile się takie sprawy ciągną? MASAKRA!! Do tego mam grypę (mam nadzieję że sezonową :/ - już mi lepiej ;p ) Siedzę w domku i mam za dużo czasu na myślenie - bo ręką i nogą nie mam siły ruszać.... Może w przyszłym ...
no i co? minęły kolejne 2 tygodnie i dalej nic :( zima się zbliża WIELKIMI krokami a kredytu jak nie było tak nie ma :( no cóż chyba zapadnę w sen zimowy i będę miała wtedy wszystko gdzieś!!! :evil:
U nas dalej kicha... Do tego mojej Gabryśce kochanej wczoraj wsadzili nogę do gipsu :/ Gdyby kózka nie skakała... Noga na szczęście nie złamana ale bardzo mocno skręcony staw skokowy szyna na co najmniej 10 dni.. A Gabi jak to Gabi dalej fikatylko teraz na jednej nodze :)