Zamówiłam plakaty do przedpokoju bo coś mi tak goło na tych ścianach wciąż. Będzie pop-artowo:
A w sypialni:
Prezentuję starą komodę której pozwoliłam sobie odświeżyć design. Zeszlifowałam, pomalowałam na pomarańcz, wymieniłam uchwyty i maznęłam dekor za pomocą szablonu. Niestety podczas przenoszenia niespodziewanie wyleciały nam szuflady przez co ostatnia szuflada po lewej troszkę pękła :( Niezdary jesteśmy, wiem wiem. Oczywiście docelowo nie będzie robiłam za biurko pod mój komputer jak to jest obecnie. Wyszło tak:
Gotowy WC, uzupełniony o szafkę we wnęce w której pomieściłam zapasy kosmetyków i całą chemię. Nowe jest również lustro na całej długości ściany. Wciąż "pracuję" na dobraniu odpowiednich drobiazgów. Rzeczą którą teraz zrobiłabym inaczej w WC jest bateria. Wybrałabym taką aby nie miała automatycznego korka. Świetnie sprawdza się zamiast niego klik-klak. Dzięki niemu nie ma niepotrzebnych drutów ...
Tak ostatecznie wygląda nasza kuchnia: