Raczej smutna wiadomość w sprawie wody- nie mogą się przewiercić głębiej niż na 5 metrów, w dodatku nie mogli za bardzo wyciągnąć wody hydroforem...żeby tyllko była woda do ogrodu ;-(
Macie tu widok na nasze kosztowne fundamenty...
Trochę mnie smucą te koszty ;-( Dziś ławy zalane. Poszło 23 metrów betonu co przełożyło się na 5800 zł + koszt pompy: 600zł. Mało to pocieszające bo mamy mieć zalaną płytę: kolejne 23 metrów betonu- wiecie jaki to koszt ;-( Czy bez płyty można się obejść? Chcieliśmy sie zamknąć w 20 tysiącach ale wydaje mi się że nie da rady...
No i nasz dom już stanął ;-) przynajmniej w wyobraźni mojej Beby: podoba się wam?
umieszczenie szamba... no teraz to już jestem zakręcona. Popatrzcie: szambo zostało umieszczone na przodzie między wjazdem do garażu a wejściem. Oczywiście miało mieć to funkcje praktyczne- złączka w ogrodzeniu żeby obyło się bez wjazdu na teren, jak najbliżej pionów w budynku. A nasz majster mówi że odpowietrznik będzie frontalnie smrodził wejście... czy to tak śmierdzi? A z drugiej strony czy nie lepiej żeby śmierdziało od frontu gdzie nie często sie przebywa ...