dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

inż. Mamoń

  1. Dziennik budowy inżyniera Mamonia

    Już nie mogę - kiedy to się wreszcie skończy ...

    Pusty śmiech mnie ogarnia jak przypomnę sobie moment podpisywania umowy z wykonawcą. Termin zakończenia całego murowania określiliśmy na zapas na 13 listopada, chociaż z jego deklaracji miał to być początek listopada. Z tego wzięły się moje ustalenia z cieślą - miał wchodzić 15 listopada, no i z dekarzem - zaraz po cieśli. Tymczasem mój murarz grzebie się jak mucha w smole i chyba nic go nie zmusi do podkręcenia ...
  2. Dziennik budowy inżyniera Mamonia

    Przyszła zima, a budowa rozbabrana ...

    Muszę przyznać, że zima mnie trochę zaskoczyła. Oglądam niby cały czas prognozy pogody, ale nieomal w centrum miasta, gdzie mieszkam i pracuję, wygląda to zawsze trochę inaczej. Słysząc o nadciągających mrozach postanowiłem zabezpieczyć wodociąg. Wyjeżdżając na budowę w sobotę 20 listopada rano nie byłem już pewien czy zdążyłem. Na peryferiach było wyraźnie zimniej i leżało sporo śniegu. Na budowie oczywiście ...
  3. Dziennik budowy in?yniera Mamonia

    Mam duże zaległości w publikacji zdjęć z budowy i postaram się je dzisiaj częściowo nadrobić.

    Widok przez okno kuchenne (północne, bo jest także drugie - zachodnie). Stan budowy około 20 października foto 118 (około 68kB)

    Tak wyglądał dom widziany od ogrodu z wysokości górki humusu około 20 października. Trwało murowanie ścian parteru, instalowane były nadproża, w części garażowej robiono wylewki pod oparcie belek stropowych. Przed domem stoi samochód ...
  4. Dziennik budowy inżyniera Mamonia

    Ile jest 2 + 2 czyli rzecz o sztuce budowlanej...

    W międzyczasie sam studiowałem zagadnienie wieńców w ścianach kolankowych, sposób ich wykonania oraz zasady murowania ścian szczytowych. Opierałem się przy tym na jedynym dostępnym mi źródle - Muratorze. Kilka lat temu opublikowano tam artykuł "Jak poprawnie wykonać ścianę szczytową". Artykuł coś tam wyjaśnia, podaje nawet pewne przykłady, ale wątpliwości i tak pozostają. Sam również zadzwoniłem ...
  5. Dziennik budowy inżyniera Mamonia

    Po euforii ...

    Od 11 listopada jeździłem raz po raz podlewać strop. Ze względu na pogodę nie musiałem tego robić codziennie. Bywało, że był mokry bez podlewania. Ekipa w tym czasie pracowała na małym stropie czyli murowała pomieszczenie nad garażem. Początkowo łudziłem się, że mogę na nich liczyć z podlewaniem, ale przekonałem się, że jak nie zrobię tego sam to nie będzie zrobione :evil: . Tak więc lałem na ten strop i lałem nie oszczędzając wody. ...
Strona 10 z 19