No, prawie zakończenia - chudziaka i kanalizacji nie ma, ale to potem Ostatnie prace wykończeniowe, betoniarka już załadowana Wynik prac kilka dni potem - skończyliśmy i spadł śnieg, to się nazywa fart Dom w Bergamotkach - albo raczej Dom w Wykopkach ...
Niniejszym mogę ogłosić zakończenie prac budowlanych sezonu 2010. Fundament wymurowany, zasypany z zewnątrz i wewnątrz. Piasek kosztował tyle, że bym za to używany samochód mógł kupić... Wczoraj po południu koniec, a w nocy spadł śnieg. To się nazywa wyczucie chwili Fotorelacja niebawem.
Najpierw zalaliśmy betonem, wykonawca zrobił sobie tydzień przerwy (świeta etc.... eh...) a potem... przyszła wielka woda: Co spowodowało dalsze opóźnienia prac... Aktualnie już się trochę odwodniliśmy, na tyle żeby się dało wymurować ściany.
Updated 18-11-2010 at 20:17 by mikel_1
Przyjechała pompa z Budokruszu (o współpracy z nimi jeszcze kiedyś napiszę kilka słów) Świeża dostawa. Robota i.... ...po robocie. Jak widać, kilka szt. bloczków przyjechało. Lista zmian - na razie w większości oczekiwana (tylko rzeczy dot. fundamentów pewne): Zmiana materiału konstrukcyjnego ścian budynku na beton ...
A raczej: zaleliśmy. Ławy fundamentowe. Widać, gdzie dom będzie i jak będzie wyglądał. Ale po kolei. Widok na zaszalowane ławy: Widoczna kuchnia i wejście. Na pierwszym planie fundament pod kominek, przeniesiony z salonu na ścianę między kuchnią a jadalnią. Ścianka przy klatce schodowej. Widać brak fundamentu dla komina od kominka - zmiana jw., nie są potrzebne kanały wentylacji grawitacyjnej (będzie ...