- 28-04-2009 - 13:50 (600 Odwiedzin)
Z samego rana przyjechał gips dla panów tynkarzy. Miał być wczoraj, ale chłopaki z hurtowni nie zdąrzyli dowieźć :-? to po co ja im telefon zostawilam do siebie. Zadzwonili dzisiaj o 7.03 czy jeszcze chcę ten gips.
O 10.00 zadzwonili górale od dachu że zaczynają podbitkę :o
Jak zwykle gdy im się skończy robota w sąsiedniej wsi albo czegoś brak to zjawiają się u nas
a ja miałam umówiną dostawę materiału na dzisiejsze popołudnie :roll:
Łaty już przyjechały, a podbitka ............. no coż kierowca z Krosna nie wrzucił 20m naszej podbitki na samochód :evil:
Teraz pan ze składu dachowego dwoi się i troi żeby mi to do jutra na budowę ściągnąć.
Mam ciągle zagwozdkę jaki kolor elewacji wybrać. Chyba zostawie sobie tą decyzję na potem.
Elementy drewniane pomalowane w weekend przez Dianę na kolor czarny prezentują się super.