- 26-02-2009 - 18:18 (413 Odwiedzin)
A najgorsze to to, że pewnie tej drogi nigdy nie zrobią, bo nie będzie pieniędzy na wykup. Czyli będe mieć działke i na mniejszej połowie nie będe mogła zrobić nic, bo w planie jest droga. Sprzedać tyż nie sprzedam (oj cudowne 2 działki budowlane po 750m2 każda), bo szkoda sprzedawać, bo nie uzyskam tak wysokiej ceny za metr, bo droga w planie. Ech, szkoda gadać.
Czekamy usilnie na plany....
Spieszyć się nie spieszymy, zarabiamy pieniądze na budowę, wybieramy wstępnie projekt. Siedze na muratorze non stop. Projekty znam na pamięć. Pierwszy projekt, który wpada nam w oko to Galaktyka I
myślimy i dużo czytamy. Za trudny dach, skomplikowany trochę. Czytamy coś o domach pasywnych.
Znajdujemy to cudo, w którym sie zakochaliśmy
długo siebie przekonujemy, że nas stać na ten dom, że ten dach to wcale nie taki zły, że antresola też jest cudowna i dom jest inny od wszystkich...
Dobitnie przemawiają do nas: wąski a długi salon, ciut przymałe łazienki i do tego bez okien, poddasze tylko z oknami w niebo.
buuuu :(