dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Dziennik mag - Irysek.

    Pokaze Wam prezent jaki dostalam na rozpoczecie budowy od mojego zonciusia :P

  2. Dzienniczek Ewy i Zygmora

    Wszystko zaczynamy od nowa, czyli od początku.....
    Występujemy po raz drugi o pozwolenie na budowę, bo poprzednio otrzymaliśmy odmowę z braku prawa do drogi, którą od 30 lat dojeżdżamy do naszej działki. Nie będę rozdrapywał ran... Występujemy po raz drugi, zobaczmy jak się sprawa potoczy. Już dziś po dwóch tygodniach od wystąienia wpadł do nas architekt prosząc o oryginał jednej z decyzji konserwatora przyrody, bo w starostwie mają tylko kopię, a to za mało.
  3. Dziennik Budowy C33 - Rozważny i Romantyczka

    Po pracy zamiast do domu, pojechaliśmy na budowę :roll:
    Wielkie oczy nam się zrobiły jak dojechaliśmy na miejsce :roll: Nasza brygada z Majstrem na czele uwijali się jak mrówki i pół domu stoi :lol: :lol: :lol: .Widać już okna i wyjście na taras.Pochwaliłam a raczej pozazdrościłam majstrom pary w rękach :oops: ,popstrykałam zdjęcia i poszłam klapnąc na ławeczę gdzie poryczałam się jak małe dziecko z WIELKIEJ RADOŚCI.
    Nie podejrzewałam że budowa domu ...
  4. Mazurska chałupa komtura

    Zacząłem dziś czytać ostatnie wpisy do... swojego dziennika. Co ja wypisuję! Przecież to dziennik budowlany ma być. A to wszystko się kupy nie trzyma. Pies, grzybki, słoneczko, zima, lato. Zaczynam sie obawiać czy nie dostanę bana od Redakcji za zaśmiecanie Forum.
    Składam więc samokrytykę i obiecuję, że to się do natępnego razu nie powtórzy. Jutro postaram się napisać coś o budowaniu.
  5. Moje zapiski z budowy - dominikams

    Słuchajcie - dostałam znak z nieba, że czas się niedługo wprowadzić :wink:
    Poszłam niedawno na budowę nakarmić psa. Zapaliłam światło (na domku ekipy na zewnątrz mamy lampkę), patrzę, a coś stoi po drugiej stronie płotu (tzn od frontu działki, przy siatce). Podeszłam przyjrzeć się temu z bliska i oto co tam było: jakiś mocno eksploatowany w przeszłości materac (dość wąski, ale może się zmieszczę :roll: ), jakaś paczka - znaczy pudło kartonowe z czymśtam ...
Strona 1 z 8