dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Dziennik budowy inżyniera Mamonia

    Czas leci, a stanu zero nima i nima ...

    Tak dawno już nie pisałem, że nie pamiętam zbyt dokładnie co i kiedy się zdarzyło.
    Ekipa walczyła i w piątek, i nawet w sobotę. Wszystko dlatego, że szef ekipy chciał mnie przekonać, że ściany parteru rekompensują brak podłogi na gruncie i miał nadzieję dostać sianko. Tak się zresztą umówiliśmy nieco wcześniej, bo ani on, ani ja nie byliśmy zainteresowani czekaniem na pogodę aby można było kłaść dysperbit. ...
  2. Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka

    Zakwitła już też żółta róża pienna. Ta w dodatku przepięknie i intensywnie pachnie :lol:

    Opaska wkoło domu skończona. Rabatka tulipanowa urządzona (nie mogę się doczekać wiosny!). Drzewka owocowe przycięte i podwiązane. Dwa nowe iglaki- srebrne świerki "wyrosły" na rabatce iglakowej mojego męża :wink: Szykowaliśmy się do zrobienia podbitki ale stanęło inaczej: ROBIMY ODBIÓR BUDYNKU. Można będzie odsetki od kredytu odliczać i prąd będzie ...
  3. opowieści magmi

    Ręce mam dzisiaj strasznie podrapane, bo wczoraj sadziłam róże w ogrodzie - parkowe i okrywowe.
    Pomiędzy ścieżką a trawnikiem mam teraz rabatę z piwoniami krzewiastymi, różami i ostróżkami. Dosadzę jeszcze pięciorniki, bodziszki, kocimiętkę i gipsówkę. No i jakieś niskie krzewy, żeby czymś oddzielić róże od ścieżki - gdyby któreś z dzieci na nie wpadło, to chyba do szycia, takie mają kolce...
    Trawnik już prawie dojrzał do pierwszego koszenia, ale chyba ...
  4. Kasztelania pod zawłaszczonym herbem Kroje

    I takoż to harce i inne krotochwile z dworskimi głównie sobie młody Kasztelan urządzał, na czym letnie miesiące spędził, a i gawiedzi formowej radości przysparzał.
    Przez co najpewniej w Roku Pańskim 2004 najmować wolnomularzy nie zacznie.
  5. Kasztelania pod zawłaszczonym herbem Kroje

    A i słudzy co to rurą z niesmacznym, acz przydatnym gazem od Rusa, pismo na petycyję Zbyszka odesłali, co to czcząc Merkurego będą w okolicy rozpytywać (a i Kasztelana Niespiesznego tamże), kto kasztel swój do rury owej dołączyć pragnie. Tu Zbyszko zdziwion był wielce, a łaciny używać nie będę, gdyż słaba ortograficznie jest i zdziwienia onego nie wyrazi.
    Pismo przyjął z pokorą co by obcych bogów nie drażnić, gdyż słudzy owi zrozumienia u Kasztelana na Biskupicach ...