dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. dziennik mariana i iki

    Przez jakiś czas nie pisałem a w związku z budową trochę się wydarzyło. Dostałem pozowlenie na budowę to raz :D, mam już ogrodzenie to dwa :D , mam warunki przyłącza energetycznego to trzy :D , wydałem sporo gotówki to cztery :o . MOże jednak rozwinę.Pzwolenie otrzymałem jeszcze zgodnie ze starym porawem budowlanym a więc ominęłó mnie dostarczanie 4 egzemplarzu projektu. Warunki przyłącza energetrycznego pierwotnie dostałem linią napowietrzną mimo że wnosiłem o przyłącze ...
  2. Dziennik Zielonej

    29 sierpnia 2003
    Marzenia się spełniają.
    W niedzielę urodziny moich dzieci. Pamiętam jak rok temu marzyłam by zrobić im przyjęcie urodzinowe w ogrodzie. Ekipa kończyła wówczas ściany szczytowe, a konstrukcja dachu to były mgliste zarysy, wtedy nie wierzyłam, że za rok będę już miała jaki taki ogród (czyt. trawę) i w miarę urządzony dom. A jednak ... Dzieciaki już dostały huśtawkę ogrodową, zrobioną przez mojego tatę, a wytrzymałość trawy jest testowana ...
  3. Buduję

    Przy okazji: nie udało się rozłożyć kanałów DGP w stropie. Nie wlazły między siatki zbrojeniowe a płyty. :( Tam niby było 11 cm - ale płyty filigran są chropowate z góry, wystają z nich grudy - nie przeszło.

    Pocieszam się że na beton idzie zwykle jeszcze jakaś izolacja i wylewka, a kanały mają tylko 5 cm grubości.
  4. Buduję

    W końcu zalali około 12 cm tego betonu. Siatki schowały się w głąb i wszystko jakoś wyszło. Teraz podlewać.. podlewać... i liczyć na deszcz.. ;)

    Przy pierwszym podlewaniu, dziś rano - jakieś 12 godzin od zalania - zauważyłem zarysowania na betonie. Są prostopadłe do płyt filigran. Nie wiem, na ile to groźne... beton jest jeszcze całkiem miękki, chodzić się po nim co prawda już dało, ale jeszcze można go zdrapywać paznokciem...

    W rozmowie ...
  5. Dziennik Anuli i Pawła

    Minął miesiąc i jesteśmy już po urlopie. W domu właściwie wszystko skończone oprócz szaf wnękowych i garderoby. Podłogi polakierowane, śmierdzą niemiłosiernie. W salonie wydarzyl się jednak mały wypadek w postaci pająka, który nie zważając na toksyczne opary próbował gdzieś przejść i skończyło sie to dla niego tragicznie. Niestety jego zgon nastapił na środku salonu i w związku z tym obawiam sie że konieczna będzie dodatkowa warstwa lakieru, bo tego faktu nie da sie ...