Koniec kwietnia, tynki zakończone, hydraulik układa podłogówkę.
Dziś zakończyliśmy zmagania z oczkiem i w końcu możemy posiedzieć sobie na tarasie. Trzeba jeszcze wyczyścić wodę, nasypać grysu na dno i zasadzić rośliny oraz trawę koło płyt, ale i tak już wygląda to lepiej niż wcześniej
[/QUOTE]
w tak zwanym między czasie mąż robi sufity podwieszane [/QUOTE]
Updated 15-05-2015 at 18:31 by Izolda69
W pozwoleniu na budowę znalazł się zapis o nadzorze archeologicznym przy zdejmowaniu humusu, nasza działka leży na granicy stanowiska archeologicznego. W marcu zamówiliśmy koparkę i zaczęła powstawać Dziura w Ziemi. Po godzinie przyjechał archeolog. Bystrym wzrokiem mierzy naszą Dziurę. Przemierzał ją tam i z powrotem. Tutaj fotka, tam fotka. "Niech Pan tu pokopie głębiej" - ...