W 2012 roku rozpoczęliśmy budowę. Czyli standardowo: humusowanie (czy jak to się tam nazywa), wytyczeniu budynku na działce, kopanie fundamentów, deskowanie, zbrojenie, wylewanie ław, murowanie, izolowanie i zasypywanie. Nie wylaliśmy płyty fundamentowej, bo chcieliśmy, żeby przez zimę piasek w fundamentach dobrze osiadł. W między czasie zrobiliśmy przyłącze wody do działki a potem do domu, ogrodziliśmy częściowo działkę, wyrównaliśmy teren i to chyba było wszystko. ...
Po długiej nieobecności, wracam...tadam! oto jestem jak patrzę na mój dziennik budowy to trochę chce mi się śmiać: te wielkie plany, ze będę pisać posty prawie codziennie, dodawać zdjęcia etap po etapie i że wszystko będzie super poukładane, życie mnie zweryfikowało. Przebyliśmy długą drogę. Jako, że budujemy systemem gospodarczym, nie idzie to nam tak szybko, jak byśmy chcieli. Ale coś za coś. Obecnie jesteśmy na etapie wylewek (dokładniej, wylewki mają przyjść ...
dziś panowie z ekipy będą przygotowywać teren pod wykop fundamentu a ja oddaje się marzeniom o naszym pelikanie choć go co nieco zmieniliśmy bo stał się większy i bardziej przestronny i nawet zaplanowaliśmy małą saunę i brudownik na górze a mój domek w rysunkach wygląda tak