The Secret Place
Z innej beczki... w weekend, po ciężkim tygodniu, zrobiliśmy sobie mały odprężający wypad w miejsce, które pozwolę sobie pozostawić w tajemnicy. A jak ktoś zgadnie to szacunek Pokonaliśmy prawie 30km górskich szlaków więc sezon można uznać za godnie zamknięty.
Poniżej kilka fotek w telegraficznym skrócie.
Całą galerię (powiem nieskromnie) naprawdę ładną można zobaczyć tu.
A relację z wycieczki i kilka informacji z budowlanego frontu - tutaj.
Na początku było mgliście:
Ale potem mgła została na dole:
A u góry niebo dało po oczach:
Następny dzień też nie był gorszy: