Zakupiliśmy go w niedzielę wieczorem, a już wczoraj wieczorem(niecałe 3 dni robocze) mieliśmy go w łapkach Euforia trwała około 15 minut, a potem zaczęliśmy skrupulatnie wertować projekt. Z przedmiarów, zestawienia materiałów i kosztów wychodzi, że będziemy musieli się mocno spiąć... ale dla chcącego nic trudnego. Jeszcze tylko kilka papierów przed nami(czytaj kilka miesięcy) i wbijemy łopatę w ziemię.